Moje włosy, ich metamorfoza

Witam wszystkich serdecznie na blogu ;) 

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić moją historie z włosami, co konkretnie robiłam na przestrzeni ostatnich paru lat, żeby wyglądały ładnie i estetycznie. Chciałabym też ogłosić, że posty od dziś będą dodawane raz w tygodniu w poniedziałek. Może się zdarzyć też tak, że dodatkowo będę dodawać post. 


Więc zaczynajmy. ;) 


Jakie ja mam włosy? 

Posiadam włosy, które przetłuszczają się, są matowe i moje końcówki się rozdwajają. 


Co zrobiłam, że się zmieniły? 

Od jakiegoś czasu stosuje pielęgnacje, która poprawiła stan moich włosów. Stosuje produkty marki kallos, które są w przystępnej cenie i mają duże pojemności. Stosowałam szampon bananowy, który ma w swoim składzie dużo witamin i pięknie pachnie bananem. Stosowałam też odżywkę keratynową, która jest głównym składnikiem budulcowym włosa. 


Jakie zabiegi stosowałam na włosy? 

Od czasu kiedy jestem w szkole fryzjerskiej zobaczyłam jak nie właściwie pielęgnuje swoje włosy. Zmieniłam to i wykonuje keratynowe prostowanie, który jest zabiegiem chemicznym i ten zabieg odżywia włosy w jakimś stopniu. Włosy po zabiegu błyszczą się, są miękkie i łatwo się rozczesują. Minusem jest to, że włosy po takim zabiegu są proste. Niektórzy uważają to za plus. Jednak gdy ktoś posiada włosy kręcone po takim zabiegu włosy mogą się nie kręcić jak przed zabiegiem. 


Farbowanie jakie stosowałam na przestrzeni paru lat to : 

  • rozjaśnianie włosów, które zniszczyły moje włosy, ponieważ odpowiednio nie dbałam o nie. Włosy zaczęły mi się jeszcze bardziej kruszyć. 
  • Farbowanie włosów na różne kolory i różnymi formami. 

Farbowałam włosy różnymi piankami koloryzującymi i kremami, które nie mają w swoim składzie amoniaku. Takie produkty nie działają w głąb włosa i zwykle trzymają się ok. 1-2 tygodni. 


Jakie miałam włosy? 

Po komunii stwierdziłam, że zetnę moje długie włosy. Nie żałowałam początkowo tej decyzji, ale później już trochę bardziej docierało do mnie, że mogłam tego nie robić. Zauważam też plusy mojej decyzji, ponieważ moje włosy się kołtuniły i miałam problem z ich rozczesaniem. 

Gdy moje włosy trochę odrosły wpadłam na pomysł, żeby je zafarbować. Tak też zrobiłam i później obcięłam włosy do ramion, ponieważ rozjaśnianie mi te włosy zniszczyło. Obcięłam włosy do ramion i zaczęłam się przekonywać do krótkich włosów. 

Później moje włosy odrosły i znów je zafarbowałam i rozjaśniałam. Nie żałowałam tej decyzji, ale później gdy zobaczyłam stan moich włosów byłam przerażona. Wykruszyły mi się włosy tak, że miałam dziurę. Obcięłam włosy do ramion i zostawiłam je w spokoju. 

Obecnie moje włosy znów były poddawane rozjaśnianie i farbowaniu, ale też u innego fryzjera. Teraz nie zauważam, aby moje włosy były przesadnie zniszczone. 

Opublikuje Wam zdjęcia z moich „przemian” włosowych. 




Dziękuje, że przeczytaliście post, napiszcie w komentarzu Wasze historie z włosami, chętnie je przeczytam. :) 

Do zobaczenia 

Social media : 


Instagram : https://www.instagram.com/_nie_tylko_ty_/ 

Tik tok : angelikakoziol2401 

Współpraca : angalikakoziolwspolpraca@gmail.com 

Zachęcam również do zaobserwowania mojego bloga :) 




















Komentarze

  1. Wow. Mega metamorfoza oczywiście na PLUS :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Metamorfoza oczywiście na plus, efekt z kolorem od dołu genialny!
    Moje włosy są trudne w utrzymaniu i chętnie przeszłabym jakaś metamorfozę. Są długie i kręcone i przesuszone. Za często katuje je prostownicą
    Pozdrawiam, Mada
    https://maaddami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, polecam olejek arganowy, żeby włosy nie były suche ;), polecam tez odstawić prostownice, albo stosować spray termoochronny ;)

      Usuń
  3. Hej! Ja swoje włosy całe życie katuje, mam je bardzo gęsto, a do tego sztywne. Najlepiej się czułam w rudym kolorze, niestety bardzo szybko rosną mi włosy, co męczy mnie w przypadku odrostów. Na ten moment zostaje przy swoich naturalnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajnie jest włosy wycieniować jeśli są gęste to trochę odciąży głowę ;) Jesteś szczęściarą, że Tobie tak włosy szybko rosną, ja nie mogę zapuścić :/

      Usuń
  4. Ale miałaś historie :) bardzo ciekawy wpis! Ja miałam włosy farbowane jedynie plukanką na czerwono :) a następnie na brązowo farbą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ;), to fajnie, że poeksperymentowalaś z włosami ;)

      Usuń
  5. Super podoba mi się to co zrobiłaś że swoimi włosami. Ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, ja ostatnio również przeszłam metamorfozę. Z włosów do połowy pleców na krótkiego boba;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zmiany. Ja lubię często zmieniać wizerunek, właśnie dzięki włosom. Wówczas moje samopoczucie też jest lepsze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, też lubię coś zmieniać z włosami, dlatego też przeszły tyle ;)

      Usuń
  8. Widzę, że lubisz eksperymentować z kolorami. Ja od pewnego czasu nie chcę szaleć i wróciłam do naturalnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak bardzo to lubię, jednak chce też zostawić swoje naturalne włosy i się nimi nacieszyć, ponieważ w mojej rodzinie szybko zaczyna się siwieć ;)

      Usuń
  9. Ooo widzisz! A u mnie Kallos się nie sprawdził, mam bardziej złożona pielęgnację włosów. I nie mam zniszczonych, a wyczyniam z nimi cuda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdemu się sprawdzi, jeśli jest taka możliwość to też chodzę do sklepu fryzjerskiego, aby coś kupić nowego do włosów ;) Masz szczęście, że Ci się nie niszczą ;)

      Usuń
  10. Niezłą metamorfoza ;)
    Warto dbać o włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach te nasze włosy :) Czego my dla nich nie robimy, ile im czasu potrafimy poświęcić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja myślałam właśnie, że prostowanie keratynowe niszczy włosy :o Fajnie kolorki, szczególnie podobają mi się te fioletowo-różowe zakryte brązowymi włosami :P
    Ja do 2 klasy podstawówki miałam długie włosy i grzywkę, później zrezygnowałam z grzywki. W 4 klasie obciełam do ramion i do tego roku miałam zawsze długie włosy bez grzywki. Dwa razy pofarbowałam je sobie szamponetką na czerwono (wyszedł bordowy bo mam ciemny brąz), jeden raz na niebiesko (wyszedł czarny). W te wakacje obcięłam 30cm na peruki i mam teraz włosy ledwo do ramion a kilka dni temu pomyślała yolo i zrobiłam sobie grzywkę xD

    Pozdrawiam i daję obserwację <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli zabieg jest zrobiony dobrymi produktami i dobrze zrobiony to włosy są w małym stopniu zniszczone ;). Moje kolorowe włosy to był totalny spontan, lecz ten brąz jest mój naturalny kolor. Miałaś niezłe przygody z włosami ;) jeśli Ci odpowiada grzywka i czujesz się dobrze we własnym ciele to jest najważniejsze ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jakie mogą być przeciwskazania do zabiegu farbowania włosów ?

Promocja w rossmannie

Jaki podkład wybrać